Trudno zaprzeczyć, że pandemia koronawirusa ma wpływ na globalny rynek fotowoltaiczny, jednak jak twierdzi wiceprezes LONGi Group, pandemię można kontrolować, a chiński rynek fotowoltaiczny stopniowo pokonuje jej negatywny wpływ. Co więcej, epidemia może mieć również niejako pozytywny wpływ na rynek, przyspieszając tempo cyfryzacji! 

Wraz z wybuchem pandemii Longi stawia na konieczność przyspieszenia cyfryzacji i digitalizacji, które są ważne dla transformacji i modernizacji produkcji fotowoltaicznej.
Wybuch pandemii spowodował, że coraz więcej firm fotowoltaicznych zdało sobie sprawę z ograniczeń człowieka. Pandemia stała się katalizatorem cyfryzacji i digitalizacji przemysłu fotowoltaicznego, zobowiązując firmy do przyspieszenia inteligentnej produkcji. Pandemia wzmocni również determinację do stworzenia „świata zielonej energii”, przypominając firmom zajmującym się czystą energią o ich misji i odpowiedzialności.

Li Wenxue – wiceprezes LONGi Group zapytany przez Journal of the Chinese People’s Political Consultative Conference o pandemię koronawirusa odpowiedział, że głęboko wierzy, że chińska gospodarka jest wyjątkowo odporna i że pandemia nie wywrze trwałego wpływu na rozwój gospodarczy. Choć tempo rozwoju prawdopodobnie nieco zwolni, to chiński rynek fotowoltaiczny już stopniowo odzyskuje kontrolę nad sytuacją i pokonuje negatywny wpływ pandemii. LONGi nadal optymistycznie patrzy na rynek w 2020 roku i nie zmienia swoich oczekiwań i postanowień na cały rok.

 

 

 

źródło: www.globenergia.pl